poniedziałek, 13 czerwca 2016

Cichy, pokorny, Pocieszyciel

Czerwiec kojarzy mi się walką o lepsze oceny, zakończeniem roku szkolnego, wakacjami - które uwielbiam, ciepłem, truskawkami, piękną pogodą. Komu tak naprawdę jest poświęcony ten miesiąc? Komu powinien? Jak dla mnie najpiękniejszemu Sercu jaki istnieje. Litania znacznie mi się dłuży w porównaniu do tej loretańskiej. Czerwcówki nie są tak popularne jak majówki. Jednak w tych wszystkich minusach pomyślmy czy to właśnie to Serce nie jest najmiłosierniejsze dla nas? Spróbujmy skupić się właśnie na Nim. Teraz znajdź czas. :)
 Nadziejo, Pocieszycielu, najcichsze, najpokorniejsze Serce Jezusa - módl się za nami. 




Niedawno znajomy ksiądz powiedział mi o tej piosence. Często jej słucham i czerwiec jest jeszcze piękniejszy. :)   https://www.youtube.com/watch?v=qa-MpSReuZk

Sezon truskawkowy.

Myśl o blogu albo fanpage pojawiła się już bardzo dawno
 i tak dojrzewała. Co urosło? Jak na razie blog. O czym? 
O wszystkim.Wszystko i nic? Mam nadzieję, że nie. 

Zacznę od truskawek, bo sezon już w pełni trwa. 
Kiedy byłam mała nie przepadałam za tymi owocami. 
Ostatnio moja Siostra wspominała, żebym zjadła jedną 
truskawkę potrzebny był cukier. Obtoczony owoc w białych 
kryształkach mógł trafić do buzi. :) Teraz trochę urosłam i bez 
problemu czerwony smakołyk wyląduje u mnie w podniebieniu. 



W sobotę organizowałam przyjęcie dla koleżanek. W menu znajdowało się większość przepisów z książki Anny Starmach  "Pyszne na słodko". Oczywiście było coś z truskawkami. A co takiego? 
Torciki z truskawkami. :)